Prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump spotyka się z dyrektorem generalnym TikToka, gdy gigant mediów społecznościowych walczy z planami zakazu jego działalności w USA.
Według informacji partnera BBC w USA, stacji CBS News, Trump miał spotkać się z Shou Zi Chew w swoim posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie w poniedziałek.
Ustawa uchwalona wcześniej w tym roku oznacza, że TikTok zostanie zbanowany, chyba że zostanie sprzedany przez swoją chińską firmę macierzystą, ByteDance, przed 19 stycznia.
Firma złożyła pilny wniosek do Sądu Najwyższego USA o odroczenie zakazu.
USA chcą sprzedać TikToka lub go zbanować z powodu rzekomych powiązań między ByteDance a chińskim państwem, powiązań, których zarówno TikTok, jak i ByteDance zawsze zaprzeczali.
W projekcie ustawy wprowadzającej tę ustawę stwierdzono, że ma ona na celu "ochronę bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych przed zagrożeniem ze strony aplikacji kontrolowanych przez obcego przeciwnika".
Trump sprzeciwia się zakazowi - pomimo poparcia dla niego podczas swojej pierwszej kadencji - częściowo z powodu obawy, że może to pomóc Facebookowi, którego oskarżył o wspieranie jego porażki w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
Jednak druga kadencja Trumpa nie rozpocznie się aż do jego inauguracji 20 stycznia, czyli dzień po terminie określonym w ustawie.
W swoim wniosku do Sądu Najwyższego, złożonym w poniedziałek, TikTok poprosił o "skromne opóźnienie" w egzekwowaniu zakazu, aby "stworzyć przestrzeń do oddychania" dla przeglądu przez Sąd i umożliwić nowej administracji "ocenę tej sprawy".
Opisał TikToka jako "jedną z najważniejszych platform mowy" w USA i stwierdził, że zakaz spowoduje "natychmiastowe nieodwracalne szkody" dla firmy i jej użytkowników.
Bądź pierwszy odpowiedzieć do tej ogólna dyskusja
Dołącz do bardziej popularnych rozmów.