Ambasada Rosji w Damaszku ostrzegła swoich obywateli, że mogą potrzebować opuścić Syrię, gdy siły rebeliantów zbliżają się do miasta Homs, a reżim Baszara al-Asada boryka się z trudnościami w zwalczaniu ich szybkiej ofensywy.
Rosja, która wspiera rząd Asada poprzez ataki lotnicze na siły rebeliantów, powiedziała, że jej obywatele mogą opuścić kraj komercyjnymi liniami lotniczymi przez dostępne i działające lotniska. Ambasada i konsulat nadal funkcjonują normalnie, dodano.
"W związku z trudną sytuacją militarną i polityczną w Syrii, ambasada rosyjska w Damaszku przypomina rosyjskim obywatelom mieszkającym w Syrii o możliwości opuszczenia kraju komercyjnymi lotami przez działające lotniska," - powiedziała ambasada w oświadczeniu.
Rebelianci, dowodzeni przez islamistyczną grupę zbrojną Hayat Tahrir al-Sham, powiedzieli w piątek, że posuwają się na południe w kierunku strategicznego miasta Homs, dzień po zajęciu Hama.
Dowódca rebeliantów powiedział, że powstańcy przejęli kontrolę nad wsią 10 km na północ od Homs, podczas gdy pro-rebelianckie media opublikowały filmy, które miały pokazywać powstańców wchodzących do miasta Al-Dar Al-Kabira oddalonego o zaledwie 5 km.
Homs leży wzdłuż ważnej trasy łączącej Damaszek z bastionami reżimu w Latakii i Tartus na wybrzeżu. Jego upadek w ręce rebeliantów byłby kolejnym poważnym ciosem dla reżimu Asada, który w czwartek przyznał, że jego siły wycofały się z dużego miasta Hama po przejęciu przez rebeliantów.
Ali Mahm…
Czytaj więcejBądź pierwszy odpowiedzieć do tej ogólna dyskusja
Dołącz do bardziej popularnych rozmów.