Gdyby to zależało wyłącznie ode mnie postawiłbym na całkowitą liberalizację prawa aborcyjnego - ostateczna decyzja o przeprowadzeniu operacji należałaby do matki. Ojciec dziecka miałby prawo zażądać przeprowadzenia aborcji, a w wypadku odmowy nie musiałby płacić alimentów.
Biorąc pod uwagę emocje, jakie w społeczeństwie wywołuje ten problem, jestem w stanie zgodzić się bez problemu na kompromis aborcyjny.
Ole ensimmäinen, joka vastaa tähän vastaus .